Pewnego dnia, którego się pierwszy raz spotkaliśmy, nie wymieniliśmy ani słowa, ani nie zwracaliśmy na siebie ani trochę uwagi, ponieważ wtedy jeszcze nasze serca nie należały do siebie. Był to jeszcze początek wakacji i nie interesowaliśmy się sobą za bardzo. Po jakimś czasie wspólnego wychodzenia ze znajomymi zamieniliśmy parę słów i stwierdziliśmy że dobrze by było jak byśmy się bardziej poznali, bo miło nam się spędzało czas razem. Po kilku dniach poznawania się i wychodzenia razem, spotkało cię przykre doświadczenie związane z twoim toksycznym i niedojrzałym byłym chłopakiem, a jak i moim teraz już byłym przyjacielem, który starał się skłócić mnie z bliskimi mi osobami jak i również z moimi najlepszymi przyjaciółmi.
Jedną z rzeczy które najlepiej pamiętam z tamtego okresu to jeszcze jak byłaś z Wojtkiem, byliśmy u mnie i oglądaliśmy film. Ty zasnęłaś, ale ja dalej oglądałem, a kiedy film się skończył położyłem się obok i też zasnąłem. Zadzwoniła wtedy po jakimś czasie Marta z Julką spytać się czy wychodzimy a ja odpowiedziałem że śpię (gdzie one wiedziały że jesteś u mnie). Jak przyszliśmy do nich to dostaliśmy wielki opiernicz. Nie robiliśmy sobie z tego nic bo nie uważaliśmy tego za nie wiadomo co. Marta do teraz mi to wypomina.
Jedną też z wielu sytuacji które dobrze pamjętam to jak byliśmy na kanapach. To siedzieliśmy na palecie drewnianej i zaczęłaś się do mnie przytulać. Potem jeszcze odprowadziłem cię z Borysem pod sam dom i się pożegnaliśmy tak przytulając ale tak tobą machaliśmy. Jak właśnie się tak przytulałaś jak siedzieliśmy to najbardziej lubiłem moment w którym pytałaś czy możesz się oprzeć albo przytulić i wtedy się zawsze zgadzałem i się przytulałaś. Uwielbiałem to i właśnie dlatego zapadło mi to tak w pamięć.
Pamiętam jeszcze jak byliśmy na kółeczku i poszliśmy na ławkę na górze (na alejkach) i siedzieliśmy tam żeby mieć chwilę spokoju.
Pamiętam wiele takich chwil. I mam nadzieję że będzie jak najwięcej takich miłych wspomnień, które za jakiś czas będą wywoływać uśmiech na twarzy. Chcę żebyś została przy mnie już na zawsze i żebyśmy mogli żyć tak jak sobie to wymarzymy. Jeszcze bardzo dużo czasu przed nami i wierzę w to że będziemy żyć tak jak tego zapragniemy, nie ważne co nam stanie na przeszkodzie. Chcę Ci pokazać jak bardzo Cię kocham ale nie jestem w stanie pokazać Ci tego słowami. Jeszcze tak na ostatnie słowa to proszę cię o to żebyś przeszła do zakładki "na koniec" i potem pokazała mi swój piękny uśmiech.